Aktualności


2014-09-07

Opel Corsa: historia sukcesu w pięciu aktach

Droga na podium: 12,3 mln egzemplarzy Corsy sprzedanych w ciągu 32 lat

Akt pierwszy: 1982 – 1993

Corsa A dysponowała nadwoziem o zwartej sylwetce i długości zaledwie 3,62 metra. Charakteryzowała się mocnymi, wyraźnie podkreślonymi nadkolami, jak w samochodach rajdowych, i współczynnikiem oporu aerodynamicznego 0,36 - wyjątkowo, by nie powiedzieć, rekordowo niskim dla tej klasy pojazdów. Główny projektant Erhard Schnell stworzył mały, sportowy samochód o prostych i zdecydowanych liniach, który miał zachwycić szczególnie „panów domu”. Flagową wersją była stukonna Corsa GSi, ale ten model Opla oferowano także z silnikami wysokoprężnymi. W roku 1985, do dwudrzwiowych wersji hatchback i sedan, dołączyła popularna wersja pięciodrzwiowa. Corsa A sprzedawała się znakomicie - w sumie wyprodukowano 3,1 miliona egzemplarzy tego modelu.

Akt drugi: 1993 – 2000

Aktualności Opla: Sukces Corsy Pomimo sukcesu Corsy pierwszej generacji, w Rüsselsheim zdecydowano, że jej następczyni zostanie „ulubienicą pań”. Do pracy zabrał się legendarny projektant Opla, Hideo Kodama. Jego zaokrąglona i stylistycznie łagodniejsza Corsa wyróżniała się urokliwymi „szeroko otwartymi oczami” reflektorów, które kojarzyły się z milutką twarzyczką dziecka. Corsa B była od poprzedniczki o dziesięć centymetrów dłuższa i znacznie przestronniejsza w środku. Zastosowano w niej także – po raz pierwszy w tej klasie samochodów – wyższe standardy bezpieczeństwa, w tym układ ABS, wzmocnienia boczne nadwozia oraz przednie poduszki powietrzne. Na niektórych rynkach, oprócz Corsy hatchback, Opel ponownie zaoferował wersję sedan, a także kombi i pick-up. Już wcześniej silniki benzynowe były wspomagane przez wtrysk paliwa i katalizatory, a wersja GSi otrzymała dodatkowo 16-zaworowy silnik i turbodoładowane jednostki wysokoprężne. Corsa drugiej generacji odnosiła sukces na całym świecie, a sprzedaż sięgnęła 4 milionów egzemplarzy.

Akt trzeci: 2000 – 2006

Zgodnie z zasadą, która mówi, że nie zmienia się składu zwycięskiej drużyny, o zaprojektowanie kolejnej generacji Corsy ponownie poproszono Hideo Kodamę. Jej styl wyraźnie nawiązywał do udanej poprzedniczki. Corsa C otrzymała wydłużone o dziesięć centymetrów nadwozie i nieco szerszy rozstaw osi, dzięki czemu Corsa zyskała wewnątrz więcej przestrzeni. Po raz pierwszy nadwozie zostało w całości ocynkowane. Zaawansowane technicznie czterozaworowe silniki benzynowe ECOTEC oraz nowe turbodiesle z bezpośrednim wtryskiem paliwa zapewniały wysoką moc przy stosunkowo niskim zużyciu paliwa i emisji spalin. Wszystkie jednostki spełniały obowiązujące wówczas wymagania normy emisji spalin Euro 4. Corsa C odniosła podobny sukces jak jej poprzedniczki: sprzedano 2,5 miliona egzemplarzy. 

Akt czwarty: 2006 – 2014

Od tej chwili wersje trzy- i pięciodrzwiowa podążały własnymi drogami: podobnie jak w przypadku oryginalnej Corsy A, sportowe gusta klientów miała zaspokoić wersja trzydrzwiowa o charakterystycznej sylwetce przypominającej coupé. Natomiast model pięciodrzwiowy stał się w pełni funkcjonalnym samochodem rodzinnym. Oferowana obecnie Corsa D wciąż ma niespełna 4 metry długości – jak dotąd osiągnęła dokładnie 3999 milimetrów. Technologia Opla ecoFLEX, dostępna w Corsie, w tym system Start/Stop, wspomagają redukcję zużycia paliwa i emisji spalin. Samochód z silnikiem 1.3 CDTI ecoFLEX zużywa, w cyklu mieszanym, zaledwie 3,3 litra paliwa na 100 kilometrów przy emisji CO2 wynoszącej zaledwie 88 g/km. Produkcja Corsy czwartej generacji, sprzedanej dotychczas w liczbie 2,8 milionów egzemplarzy, dobiega końca. Łączna sprzedaż wszystkich czterech generacji modelu osiągnęła 12,3 miliona, z czego 11,7 miliona sprzedano w Europie.

Akt piąty: 2014 – ...

Jeszcze przed końcem tego roku klienci poznają Nową Corsę E. Piąta generacja trzy- i pięciodrzwiowej Corsy będzie w dalszym ciągu produkowana w zakładach Opla w Saragossie oraz w Eisenach, gdzie produkowany jest również Opel ADAM – mniejszy brat Corsy, co przywodzi na myśl jej niegdysiejsze pokrewieństwo z Kadettem. Okazuje się, że z samochodami bywa podobnie jak z ludźmi – w miarę upływu czasu dzieci rosną i stają się dorosłymi.